Witaj.
Szukam fajnej, sympatycznej dziewczyny, o szczupłej sylwetce, z którą mógłbym spędzić wieczór w zaciszu pokoju hotelowego. Liczę na spotkania, które będą przypominały randkę. Bez pośpiechu i ukradkowego zerkania na zegarek. W dobrych humorach i z wzajemnych szacunkiem.
Chcę poznać kogoś, komu podobnie jak mnie, brakuje trochę odskoczni od życia i chce czasem się zapomnieć. Kobiety która lubi seks i w łóżku lubi poddać się mężczyźnie, jednocześnie czasem potrafi pokazać lub powiedzieć co lubi, lub na co ma ochotę.
Kim jestem? Z opinii innych. Kulturalny, niegłupi, zabawny. Przystojny, podobający się kobietom, ale nie zadufany w sobie.
Mam czterdzieści lat, choć jak słyszę nie wyglądam na tyle. I w przeciwieństwie do niektórych, brzucha nie mam, włosy również są na swoim miejscu.
Mam 1, 9 m wzrostu i ważę ok 90 kg.
Jeśli jesteś zainteresowana, napisz. To do niczego nie zobowiązuje, a może być początkiem czegoś fajnego.
W Łodzi jestem raz dwa razy w miesiącu i z taką częstotliwością mógłbym się z Tobą spotykać, więc liczę na to, że moja pomoc, będzie dla ciebie dodatkiem, a nie sposobem na życie.
Chciałbym się spotkać już w najbliższy weekend, jednak jeśli nie przypadniemy sobie do gustu, możemy zakończyć naszą znajomość na przysłowiowej kawie.
W pierwszej kolejności odpowiem na wiadomości od kobiet w wieku 25 30 lat i liczę na to, że napiszesz coś więcej niż tylko 'cześć'.
Pozdrawiam Dawid.