29 latek o normalnej sylwetce poszukuje panien, które pomogą spełnić pewne marzenie.
Zacznę od tego ,że jestem ekshibicjonistą - przy czym bez wątku onanizmu. Wszystko zaczęło się w zasadzie od niczego wielkiego - zwyczajnie zdejmowałem ubrania gdy nikogo nie było w pobliżu. Najbardziej uwielbiam chwile, gdy jestem sam w domu. Zawsze sobie wtedy pozwalam chodzić nago - tak po domu jak i po ogrodzie, gdy aura na to pozwala. Na wczesnym etapie wolałem unikać przyuważenia, także podczas nagich spacerów po lesie. Zdarzyło mi się też raz nago przejść po okolicy późną nocą.
W końcu zacząłem przełamywać barierę strachu przed przydybaniem. Miało to miejsce po wymianie okien. Urządziłem sobie miejsce "pokazu" właśnie w oknie ,otwierając je na oścież i pod pozorem czyszczenia ram całkiem nagi stawałem na drabince żeby lepiej było mnie widać.
Zauważyłem ,że jednak nic w ten sposób nie wskóram i wyjdę trochę dalej - czyli obecnie na sam podest.
Znajduje się na nim pusta ramka po szybie i na niej się po prostu opieram.
Zwyczajnie wypatruję panien i wychodzę gdy nadarza się idealna okazja.
Zawsze jednak zostaje mi możliwość wycofania się do werandy.
A zaczęło się od tego, że wykonywałem malowanie mebli na werandzie i było lato. Widząc przez okno trzy panny, szybko zrzuciłem ubranie i niby je otrzepując z kurzu ( celowo lekko nad wysokością głowy ) stanąłem tak na podeście. Dwie z tych panienek nawet się uśmiechnęły.
Zaznaczam ,iż spełniając to marzenie przede wszystkim nie chcę nikogo skrzywdzić . Jedynie pragnę poczuć spełnienie, które towarzyszy chwili gdy panie spoglądają w moją stronę gdy jestem w negliżu. Zależy mi też na tym, aby po prostu doświadczyć czegoś ekscytującego.
Proszę o odpowiedzi. Chcę przekonać się czy marzenia mogą się spełniać.